Wolność gospodarcza nadal pozostawia wiele do życzenia

Epidemia koronawirusa uderzyła w świat, w którym wolność gospodarcza szybko rosła, a więcej krajów niż kiedykolwiek odniosło korzyści z udziału w zglobalizowanej gospodarce rynkowej. Ograniczenia biznesowe i podróżnicze związane z pandemią nałożone w wielu krajach znacznie opóźniły ten proces i chociaż niniejsze wydanie Indeksu odnotowuje tylko początkowe skutki tych ograniczeń, mają one rozmiary, które prawdopodobnie wpłyną zarówno na wolność, jak i na wyniki gospodarcze w niezbyt odległej przyszłości. Polska uzyskała 69,7 pkt., co dało naszemu krajowi 41. miejsce na świecie i 25. w Europie.

Jednak tylko pięć krajów (Singapur, Nowa Zelandia, Australia, Szwajcaria i Irlandia) uzyskało bardzo wysokie wyniki w zakresie wolności gospodarczej, wynoszące 80 lub więcej, co stawia je w szeregach „wolnych” ekonomicznie.

Trzydzieści trzy kraje uzyskały oznaczenie jako „w większości wolne”, odnotowując wyniki od 70,0 do 79,9, a dodatkowe 59 krajów (jednym z nich to Polska) zostało uznanych za „umiarkowanie wolne” z wynikami od 60,0 do 69,9. W sumie 97 krajów, czyli 54 procent wszystkich krajów i terytoriów zaklasyfikowanych w Indeksie 2021, ma środowiska instytucjonalne, w których osoby fizyczne i przedsiębiorstwa prywatne korzystają z co najmniej umiarkowanego stopnia swobody gospodarczej w dążeniu do większego rozwoju gospodarczego i dobrobytu.

Po przeciwnej stronie spektrum 46 procent krajów ocenionych w Indeksie 2021 (81 gospodarek) odnotowało wyniki wolności gospodarczej poniżej 60. Spośród nich 63 gospodarki są uważane za „w większości pozbawione wolności” (wyniki od 50,0 do 59,9). Mogą one mieć pewne cechy systemu rynkowego, ale wypadają znacznie gorzej w obszarach związanych z praworządnością i otwartością rynków. Do tej grupy należą Chiny, Indie, Brazylia i Argentyna.