Utrata danych to poważny problem dla firm

Dziś dane to siła napędowa i podstawa biznesu dla biznesu. Utrata ich może oznaczać nawet wielomilionowe konsekwencje finansowe, brak możliwości kontynuowania działalności i utratę zaufania klientów. Tymczasem w ostatnich latach liczba naruszeń bezpieczeństwa danych stale rośnie, a związane z tym koszty są najwyższe w historii. Pandemia dodatkowo zwiększyła ryzyko, przyczyniając się do wzrostu ataków hakerów.

Dlatego, jak podkreśla Sebastian Mikołajczyk, product manager Kolokacji w Grupie Orange, dziś przedsiębiorstwa muszą zwracać szczególną uwagę na bezpieczeństwo swoich danych, a firmowa serwerownia często nie wystarcza, by zapewnić im niezbędną ochronę.

Z badania One System „Bezpieczeństwo przechowywania danych w MŚP”, przeprowadzonego na krótko przed pandemią, wynika, że ​​prawie co piąta (18 proc.) mała i średnia firma w Polsce doświadczyła utraty danych. Wśród dużych przedsiębiorstw odsetek ten może być jeszcze wyższy. Tymczasem, jak pokazuje nowy raport IBM Security, w ciągu ostatniego roku średni koszt incydentów naruszenia bezpieczeństwa danych wzrósł z 3,86 do 4,24 mln USD. To najwyższy wynik w 17-letniej historii tego badania.